talk to me softly there's something in your eyes don't hang your head in sorrow and please don't cry

Powinno być to coś subtelnego, ale jednocześnie wyrazistego. Nie wulgarnego, czy narzucające swoje zdanie, jednak ukazanie świata z perspektywy bohatera tak, aby czytelnik mógł w pełni przyznać mu rację w postępowaniu, w myśleniu. Nie da się w pełni nie przekazać głównemu bohaterowi własnych cech, przynajmniej na początku pisarskiej drogi. Aczkolwiek będę starała się tego unikać, bynajmniej nie zamierzam przekazywać Wam moich myśli.

Podszept

podszept «namowa, zwykle do czegoś złego»
Ale jest to także podpowiadanie szeptem, rada udzielona w tajemnicy, czy zwykła inspiracja. Urocze słówko, którego od dłuższego czasu szukałam do utworzenia tej podstrony. Czuję się zobowiązana do napisania o tym, co najbardziej inspiruje mnie w pisaniu powieści. Właśnie to najbardziej oddziałuje na moje teksty, wszelkie zażalenia można więc składać też do autorów poniższych dzieł. Czasem się zapominam, w rozdziały wkradają się słowa, zdania, które nie powinny się tam pojawić. Naczytałam się wtedy wcześniej zbyt dużo dzisiejszych gazet, naoglądałam zbyt dużo telewizji, zbyt dużo czasu spędziłam w szkole. Wystarczy kilka minut, abym trafiła z powrotem na właściwe tory. To wszystko, w większości, nie towarzyszy mi, na co dzień pisania. Jest ze mną od czasu do czasu. To coś, co pokazuje mi moją drogę poza literaturą, w rutynowym życiu. Mimo wszelkich innych wpływów, te są najsilniejsze.
(kolejność nieznacząca; z czasem mogę coś dodać, nie jestem w stanie przywołać na raz wszystkiego)








Myslovitz; głos Artura Rojka
Nie znam osoby, która potrafiłaby dobrze zaśpiewać którąkolwiek z ich piosenek. Tego głosu nie da się podrobić, nie da się wykonać żadnego z ich utworu lepiej. W szczególności Kidsy zawdzięczają swój klimat (który nieudolnie próbuję nadać) piosence "My" oraz (choć już w mniejszym stopniu) "Dla Ciebie". Relacje między bohaterami można częściowo porównać do tego, o czym śpiewa Rojek (i dlatego też czasem warto słuchać soundtrack, zapoznać się z tekstem piosenki, bo wiem, że mogę pisać od czapy, a właśnie w muzyce znajduje się odpowiedź). W tej twórczości mogę się zatracić.

"Buszujący w zbożu" J.D. Salinger
Z obrzydzeniem (bo uprzedzona) przerzuciłam tylko kilka pierwszych stron. Ale po dwóch tygodniach w końcu - przeczytałam. I pochłonęłam ją od razu. Zakochałam się w głównym bohaterze, który tak dobrze oddał całą moją osobę. I jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że tylko mi Buszujący w zbożu przypadł do gustu. A o lepszy moment w w moim życiu na tę książkę byłoby trudno. Bo to ona odkryła mnie bardziej, niż ja ją i dzięki niej próbuję tego samego tutaj.

Warszawa
Szeroko pojęte. W dniach, gdzie ludzie w moim wieku nie marzą o niczym innym, jak o emigracji, ja pragnę zostać tu na zawsze. Stolicę mam w sercu i nie sposób mi ją wyrwać. Zwłaszcza miejsca, które nie są z bohaterami powieści, takie jak Bielany (Wawrzyszew, Chomiczówka), Żoliborz, Marymont, Wola, oraz, te które mają coś z nią wspólnego, Powiśle, Śródmieście, Solec, Praga (Saska Kępa).

Kino
Mimo wszystko, trudniej do nich powrócić, powrócić do ukochanego fragmentu. Oddziałują na nas inaczej i z każdego względu nie będę rozpisywać się na temat każdego z osobna. Dlatego podaję jedynie tytuły i reżysera, ewentualnie dodam coś w nawiasach. (znów - kolejność nie ma najmniejszego znaczenia)
Requiem for a dream (Requiem dla snu) reż. Darren Aronofsky; Ondskan (Zło) reż. Mikael Håfström; The Pianist (Pianista) reż. Roman Polański; White Oleander (Biały oleander) reż. Peter Kosminsky; K-PAX (K-PAX) reż. Iain Softley; Meet Joe Black (Joe Black) reż. Martin Brest; Pay it forward (Podaj dalej) reż. Mimi Leder; The Sixth Sense (Szósty zmysł) reż. M. Night Shyamalan; Dream House (Dom snów) reż. Jim Sheridan; Great Expectations (Wielkie nadzieje) reż. Alfonso Cuarón; Fried Green Tomatoes (Smażone zielone pomidory) reż. Jon Avent; Dzień świra reż. Marek Koterski

''Na zawsze i na wieczność'' Wilki
Piosenka, która, podobnie jak "My" Myslovitz, ukazuje mi drogę, którą mają podążać myśli bohatera. Równie dobrze mogłabym ją umieścić w zakładce Kidsy. To taki zalążek tego, co kryje tekst.
edit: Po niemalże letalnych falach sierpnia zmienił mi się mocno pogląd na tę sprawę. Nie chcę usuwać tego podszeptu, ale nie jest on już aktualny tak jak był z początku. Już nie.

Gerard Way; głos oraz rola w My Chemical Romance




Prawdą jest, że wszystko, co robię na co dzień, oddziałuje na mnie, tworzy takie, a nie inne rozdziały. Nie sposób jest wymienić tutaj wszystkich ''podszeptów'', ale znajdują się tu te, których sama jestem świadoma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz